Zgadzam się całkowicie z powyższym ustępem, powiem więcej z każdym jego punktem, akapitem a nawet poszczególnymi tiretami:D

Tradycyjnie zaliczyć należy spotkanie do b. udanych- przeciągnęło się do następnego dnia

I ja tam byłem i wino i miody z Nimi piłem.... I marzłem z Nimi też... Jak wytrzymali do następnego dnia? A Sławka wystąpienie? Coś mnie ominęło?

"Skuteczność preparatu Cartus w walce z Covidem" Chyba byś nie dopuścił aby Cię ominęło.

W związku z obfitością kimchi na spotkaniu, obejrzyjcie, jak się wyrabia tradycyjne naczynia onggi do fermentacji:
https://www.youtube.com/watch?v=QlwnBy16W0E
Zwróćcie uwagę na to, że facet używa specjalnej, naturalnej glazury zapewniającej częściową przepuszczalność - mówi, że przy szczelnej żywność (kapusta) by się zepsuła. Tego odważnego stwierdzenia nie mogę potwierdzić, bo moja kapusta kisi się dobrze , ale może dla Koreańczyka nasza kapusta jest zepsuta

Film obejrzałem, najwieksze wrazenie zrobiło wyrabianie gliny. Mam nadzieję, że Marek niebawem zaprezentuje własnoręczne wykonane onggi.