Tak się składa, że obecnie realizuję projekt ogrodu, w którym do posadzenia mam 4000 krzewów lawendy i przeglądając internet w poszukiwaniu producentów natknąłem się na przepis na nalewkę z kwiatów tej rośliny. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to mogę postarać się załatwić nieodpłatnie trochę kwiatostanów lawendy na przeróżne eksperymenty kulinarne

Sam się zastanawiam czy nie zmierzyć się z tym przedsięwzięciem w jakiś symbolicznych ilościach. Jeżeli ktoś by chciał natomiast same krzewy to mam je w super promocyjnej cenie od producenta, bo po 3,24 zł za sadzonkę 20 cm.