Łódzki Klub Winiarzy http://www.klubwiniarzy.pl/forum/ |
|
Porady praktyków http://www.klubwiniarzy.pl/forum/viewtopic.php?f=55&t=47 |
Strona 1 z 6 |
Autor: | Krzysztof [ 14 lis 2009, o 16:07 ] |
Tytuł: | Porady praktyków |
Rurka szklana i klamerka do bielizny. Po zakupieniu wężyka do ściągania wina, należy zaopatrzyć się w rurkę szklaną odpowiedniej średnicy pasującej do silikonowego wężyka. Długość rurki powinna być dostosowana do balonu o największej pojemności. Rurka taka w przeciwieństwie do samego wężyka lub wężyka z bardzo krótką rurką znacząco ułatwia proces ściągania wina znad osadów. Możemy w pełni kontrolować zanurzenie jej w winie. Aby ułatwić sobie operowanie zestawem rurka + wężyk stosujemy klamerkę od bielizny. Klamerka zapięta na odpowiedniej wysokości nie pozwala oprzeć się rurce o dno balonu i zabezpiecza przed zmąceniem osadów. Podczas zaciągania wina można wygodnie obserwować płyn w rurce i kontrolować czy nie zaciągamy mętnego wina. |
Autor: | Krzysztof [ 14 lis 2009, o 16:16 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Stalowy (nierdzewny) zmywak do szorowania. Stalowy zmywak do szorowania świetnie sprawdza się do usuwania resztek opornych etykiet na butelkach. Po namoczeniu butelek okazuje się że niektóre etykiety przyklejone są wodoodpornym klejem i są niemal nie do usunięcia. Po zeskrobaniu etykiety nożem, resztki papieru i kleju łatwo i szybko można usunąć za pomocą stalowego zmywaka do szorowania. Praca idzie szybko i łatwo a butelki nie są porysowane. Resztki papieru i kleju dość łatwo wypłukują się potem ze zmywaka. |
Autor: | Krzysztof [ 14 lis 2009, o 16:22 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Proszek do zmywarek. Proszek do zmywarek świetnie czyści brudne, mocno zapuszczone balony. Stosujemy go zamiast płynu do mycia naczyń. Płyny maja małą siłę odmaczania i czyszczenia i pienią się mocno. Piana taka jest trudna do usunięcia i sprawia kłopot przy myciu balonów. Proszki do zmywarek mają dużo większa siłę mycia i praktycznie nie pienia się. W przeciwieństwie do takich środków jak NaOH (czy kret) podczas rozpuszczania w wodzie proszku do zmywarek nie wydziela się ciepło i nie grozi to pęknięciem balonu. |
Autor: | Krzysztof [ 14 lis 2009, o 16:49 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Gliceryna w rurce. Po pierwszym zlaniu wina znad osadów, do rurki fermentacyjnej warto nalać odrobinę (tak aby tylko zamknąć światło) gliceryny. Gliceryna praktycznie nie paruje i nie ma obawy, że nastaw będzie dojrzewać bez płynu w rurce. Przy długim dojrzewaniu w balonie, gliceryna w rurce pozwala zapomnieć o sprawdzaniu czy woda nie wyparowała. Małą ilość gliceryny można kupić w aptece (wychodzi drogo w przeliczeniu na 1l.). Większą (opakowanie 1l.) warto kupić w Chemii na ul. Brukowej 27. |
Autor: | kolman [ 14 lis 2009, o 22:01 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
dzięki w szczególności za szklaną rurkę i klamerkę, kombinowałem jak to rozwiązać a tu proszę, najprostszy i najlepszy sposób:) |
Autor: | Krzysztof [ 22 lis 2009, o 15:53 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Worek do wyciskania miazgi. Biowin sprzedaje znakomity worek do wyciskania miazgi. Użytkuję takowy już kilka lat. Sprawdza się znakomicie. Jest znacznie lepszy niż wcześniej używane worki uszyte z lnu bądź tkaniny pieluchowej. Jest wytrzymały, łatwo się pierze z resztek miazgi, znacznie mniej zakleja go miazga niż worki z tkaniny pieluchowej nie mówiąc już o tkaninie lnianej. Polecam. |
Autor: | Geronimo [ 23 lis 2009, o 10:20 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Potwierdzam ![]() |
Autor: | Krzysztof [ 12 gru 2009, o 14:02 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Mycie i dezynfekcja naczyń. Ponieważ niektórzy sądzą że roztwór do dezynfekcji naczyń (balony, butelki, korki) składa się jedynie z pirosiarczyny potasu/sodu, warto wiedzieć że taki roztwór nie dezynfekuje zbyt dobrze. Roztwór do dezynfekcji powinien być kwaśny żeby SO2 wydzielił się z pirosiarczynu i działał skutecznie. Zalecane są dwie porcje kwasku cytrynowego plus jedna porcja pirosiarczynu potasu. Przykładowo na 400 ml. roztworu do dezynfekcji należy wziąć dwie łyżeczki od kawy kwasku cytrynowego oraz łyżeczkę pirosiarczynu potasu. Rozpuszczamy oba związki w około 400 ml. ciepłej wody. Po rozpuszczeniu składników, roztwór ma silne własności dezynfekujące (z punktu widzenia winiarza) i nie zostawia zacieków jakie zostawia sam roztwór pirosiarczynu. Oczywiście pamiętamy o dezynfekcji korków przed butelkowaniem wina. Nie wystarczy przepłukać powyższym roztworem jedynie butelki. Korki przed zamknięciem wkładamy na chwilę do gorącego roztworu dezynfekującego. Powoduje to odkażenie i zmiękczenie korka. |
Autor: | tony halik [ 13 gru 2009, o 10:28 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Swoje balony myję domestosem bezzapachowym. Tzn pachnie oczywiście chlorem i pewnie sprawdziłby się tu inny środek na bazie chloru. Inny domestos o zapachu chegoś tam, bardzo trwale zostawia ten zapach. Balon przemywam gorącą wodą w wannie. Potem zostają w nim juz tylko przebarwienia, których nie da się zmyć samą wodą. Szczotki nie dają rady i nie polecam ich. Nalewam gorącej wody do pełna i wlewam odrobinę domestosa. Zostawiam sobie to na noc, choć po godzinie zazwyczaj balon już lśni. Wylewam wodę z domestosem. Przepłukuję potem balon gorącą wodą, aż nie czuć chloru. Gorąca woda powoduje, że zanim balon wystygnie, to już w środku jest suchy. Co do wężyków i ściągania wina z balonów to kupiłem rurkę z biowinu. Ma fajną końcówkę, bo jest zaślepiona, a otwór wlotowy znajduje 5cm od końca. Czyli jak koniec dotknie dna, to osad nie zostanie zassany. Oryginalny zestaw jest jednak ze zwykłej miękkiej rurki i bardzo źle się to używa w balonie. Trzeba więc nabyć rurkę szklaną, którą proponuje Krzysiek i za pomocą kawałka miękkiego wężyka przyczepić opisywaną przeze mnie końcówkę z zestawu. Dalej to już spinacz i tyle. |
Autor: | Damian [ 13 gru 2009, o 12:37 ] |
Tytuł: | Re: Porady praktyków |
Ja do postu Rafała dodam jedynie jedno ostrzeżenie, szkło poddane stresowi termicznemu, pęka. Zalecam stopniowe zwiększanie temperatury wody tak aby balon miał czas na "rozgrzanie się" , sam stosuję tą metodę od czasu, gdy zalany ukropem z kranu 15l balon, rozsypał się w wannie z głośnym hukiem. I jeszcze jedno, zamiast związków chloru (Domestos, ACE itp.) można stosować wybielacze tlenowe, odradzam stosowanie sody (wodorotlenek sodu) jest niebezpieczny i powoli ale jednak rozpuszcza nawet szkło. |
Strona 1 z 6 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |