Łódzki Klub Winiarzy
http://www.klubwiniarzy.pl/forum/

Jak przygotować beczkę dębową
http://www.klubwiniarzy.pl/forum/viewtopic.php?f=62&t=609
Strona 1 z 1

Autor:  Damian [ 18 kwi 2015, o 15:17 ]
Tytuł:  Jak przygotować beczkę dębową

2-3 miesiące w nowej beczce to może być nieco za wiele dla wina, trzeba by ją wcześniej odpowiednio przygotować.

Autor:  ziemba12345 [ 18 kwi 2015, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

To już sobie zrobi osoba którą chce ją wynająć. A jak to zrobić?

Autor:  Damian [ 18 kwi 2015, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

Należy kilkakrotnie zalać beczkę wodą i pozostawić na kilka godzin, w ten sposób pozbywamy się najbardziej "brutalnych" aromatów, bez tego zabiegu wino smakowało by jak wino z deski dębowej.

Pomimo tego zabiegu pierwsze wino nie będzie rewelacyjne i nie można przesadzić z czasem (z mojego doświadczenia max 2 tygodnie), po tym czasie beczkę płuczemy, odkażamy i zalewamy kolejnym winem tym razem już na dłuższy czas (1-2 miesiące), po takim przygotowaniu mamy beczkę gotową do długotrwałego leżakowania win lub miodów, oczywiście po kolejnym płukaniu i odkażaniu.

Trochę duża ta Twoja beczka, ja mam 30l, i jest wystarczająca, na dużą należy mieć duże nastawy do napełnienia, jest wtedy bardzo ciężka, należy również pamiętać iż musi stać w odpowiednich warunkach klimatycznych.

Z beczkami jest trochę zabawy ale warto, w innych naczyniach procesy starzenia nie przebiegają tak doskonale.

Autor:  ziemba12345 [ 18 kwi 2015, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

To, że bedzie ciezka mi nie przeszkadza bo ją zalewam i ma stać. Nikt nie bęrdzie jej ruszał. Warunki w piwnicy mam jakie mam i nie dam rady ich zmienić :D Duża wilgotność i temperatura 5-15C, zalezna od temperatury na dworzu. Czasem latem jak ją powietrze to jest bardziej sucho i ciepło.
Damian w Pawłowiance mi powiedzieli, że do leżakowania nie nadają sie beczki mniejsze niz 50l. Chodzi o stosunek ilosci plynu do powierzchni dębu. Mam mniejsze beczki które są zalane słodkim winem. Za 3-4 miesiące je zleje i wleje trunki właściwe. Wino zapewne będzie przedębione i pojdzie na rurki ;) I to samo chce zrobic z tą 50l. Tyle, że będę ją zalewał Whiskey, a z tego co czytałem to burbonem whiskey, bo to dokładnie zacieram, zalewa się świerze beczki. Tylko boje się, że zrobi się mocno dębowy. A takiego nie lubię.

Autor:  Damian [ 19 kwi 2015, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

To może wystarczy ją nieco oddębić poprzez kilkukrotne zalanie wodą na parę dni i będzie gotowa pod tego Burbona.
Myślałem że potrzebujesz w beczce aromatów winnych, często do leżakowania mocnych trunków używane są beczki po winach z racji na pozostałości aromatyczne po wcześniejszej zawartości, ale jeśli nie to wystarczy ją oddębić.

Co do wielkości sprzedawanej beczki to ja ich rozumiem, gdybym był producentem namawiał bym na 125litrowe, bo takie są najlepsze 8-) , niestety każdy ma swój punkt widzenia. A ja szanuje od jakiegoś czasu swój kręgosłup ;) i staram się nie używać nic cięższego niż 40l.

Autor:  ziemba12345 [ 19 kwi 2015, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

To Ty juz staruszek jesteś :mrgreen:
Gość z Pawłowianki wydawał się bardzo w porządku. Nie namawiał do niczego tylko wytłumaczył. Mówił, że beczki poniżej 50l nie nadają się do leżakowania alkoholi bo szybko przedębią trunek. W beczce 50l alkohol można przetrzymywać do 2 lat, w 100l do 3 lat a w 225l długie lata. Tak mi wyjaśnił. Robią beczki dla polmosów, winiarni, dla prywatnych klientów sprowadzają dąb francuski i amerykański. Więc myślę, że wie o czym mówi. Dla przykładu zamówiłem teraz dwie beczki od jakiegoś producenta znalezionego na allegro (były sporo tańsze niż pawłowianka)Przysłał mi je i okazało się, że w środku są lekko odymione a z wierzchu polakierowane :shock:
Na szczęście przyją zwrot. Ale dziwił się dlaczego nie mogą być lakierowane. Producent :lol:
Inne beczki zalałem winem właśnie dlatego jak mówisz, żeby nabrały posmaku winnego. Tylko z tą nie wiem co zrobić pod ten burbon. Myślę, że 2-3 miesiące z winem by jej nie zaszkodziły. Nie chcesz sobie wina podębić? Nieraz bywam w rzgowie to moglbym Ci podrzucić.

Autor:  Damian [ 20 kwi 2015, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Jak przygotować beczkę dębową

Pawłówka do renomowany producent i robią bardzo dobre beczki.
Ja swoja kupowałem u Pana Eugeniusza Okruty (http://www.beczkidebowe.pl/), robi również bardzo dobre beczki za nieco mniejsze pieniądze - przygotowane pod konkretne zamówienie (moc wypalenia, sposób przygotowania itd).

Autor:  Marek [ 21 kwi 2015, o 14:39 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

Damian napisał(a):
... po tym czasie beczkę płuczemy, odkażamy i ...

A po co ? :shock:

Autor:  Damian [ 21 kwi 2015, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Wypożyczę beczkę dębową

Marek napisał(a):
Damian napisał(a):
... po tym czasie beczkę płuczemy, odkażamy i ...

A po co ? :shock:


Czasami może faktycznie okazać się to niekoniecznym zabiegiem, ale są pewne wyjątki: nie zawsze zależy nam na przenoszeniu nadmiernych aromatów z poprzedniego wina, dla bezpieczeństwa, wino może posiadać jakąś wadę, może dojść do zakażenia kolejnego wina.

Literatura (Gospodarstwo piwniczne Konrada Miklewicza) podaje dokładne sposoby przygotowywania nowych beczek. Oraz sposoby postępowania z beczkami używanymi, po zdrowym winie i po chorym.

Beczki po chorym winie należy dobrze wypłukać, odbić dno a wnętrze wyszorować przy użyciu gorącej wody oraz , następnie beczkę należy ponownie wypalić tak jak czynią to bednarze, dno zabić wyparzyć przez krótki czas wrzątkiem i dokonać dezynfekcji wnętrza kwasem solnym 10%, i kolejne płukanie.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/