I słowo ciałem się stało. Nastaw pracuje. Startowe Blg 35. Teraz mały dylemat
Gdy w nastawie było około 23% soku, nastaw w smaku był miodowo jabłkowy (w smaku oki). A, że po zlaniu miodu do jedzenia, zostało jeszcze trochę to dorobiłem i udział soku spadł do około 17%. I tu mam pytanie czy mi nie przykryje jabłek ?. Bo na surowo jabłko "poszło" trochę za mocno do tyłu. I teraz myślę jeszcze nad dodaniem z 1-2l soku w późniejszej fazie, tylko kiedy ? Czy jak w artykule o miodzie malinowym
http://www.klubwiniarzy.pl/miodosytnictwo/przepisy/55-miod-malinowy-trojniak w okolicach 20Blg?