Tradycyjna metoda robienia nalewki aroniowej z racji dużej cierpkości owoców nie daje niestety w pełni satysfakcjonującego wyrobu.
W zeszłym roku degustowałem jednak coś, co było już bardzo dobre
Udało mi się dostać przepis i oto on:
1,2 kg owoców aronii
1,5 spirytusu 96 proc.
40 szt liści z wiśni (2,5 dag)
3 l wody
50 g kwasu cytrynowego
2 kg cukru (tyle jest w przepisie oryginalnym, jednak trzeba zmniejszyć o 5 do 10 %)
1.Owoce aronii i liście dokładnie przebrać, opłukać pod gorącą wodą. Delikatnie osuszyć. Wrzucić do wysokiego garnka. Zalać wodą. Gotować ok. 20 min. na małym ogniu,
następnie rozgnieść owoce. Całość pozostawić w garnku na noc.
2.Po tym czasie wywar przecedzić przez gazę lub perlonowe sitko. Lekko odcisnąć . Płyn ponownie przelać do garnka Dodać cukier i kwas cytrynowy do smaku. Podgrzać.
Delikatnie mieszać, aby kryształki cukru się rozpuściły.
3.Wywar aroniowy wystudzić i dolać spirytus. Całość dobrze wymieszać i przelać do butelek.
4.Butelki odstawić na około miesiąc w suche i najlepiej ciemne miejsce.
Nalewka jest też wyśmienitym dodatkiem do herbaty w mroźne dni.