Łódzki Klub Winiarzy
http://www.klubwiniarzy.pl/forum/

Dwa nurtujące mnie pytania
http://www.klubwiniarzy.pl/forum/viewtopic.php?f=59&t=449
Strona 1 z 1

Autor:  Faust [ 6 kwi 2013, o 09:16 ]
Tytuł:  Dwa nurtujące mnie pytania

Witam

Cieszę się z spotkania w BioWinie z pewnością poszerzyłem swoją wiedzę i bardzo ciesze się iż poznałem ludzi którzy wprowadzą mnie w arkana winiarstwa.

Dręczą mnie jeszcze dwa pytania

Pytanie numer 1

Uważam iż moje wino osiągnęło już zakładany procent a nawet przekroczyło go. Czy w tej sytuacji powinienem
a)pokusić się o pozbycie się drożdży za pomocą Pirosiarczanu ?
b)Czy może dać im jeszcze cukru i poczekać aż same wymrą w związku ze stężeniem alkoholu ? a jego nadmiar pójdzie w smak

chciałem osiągnąć słodki smak a blg mojego wina na dzień dzisiejszy wynosi 1.

Pytanie numer 2

Czy dobrze zinterpretowałem przepis na wino Bananowe który mi Pan Krzysztof mi podrzucił mianowicie:

http://www.klubwiniarzy.pl/winiarstwo/p ... h-odsonach

Interesuje mnie opcja II zawierająca Miód i Owoce suszone.

Planuje nastawić eksperymentalnie w balonie 5L
Zakładane składniki
2,5 kg Bananów
0,5 kg mieszanych owoców suszonych ( morele daktyle rodzynki )
czy może jednolity susz? np same morele
1l miodu - zakładać jego zawartość cukru na poziomie 0,8 czy wyższym ?
Czy Tanina może być dostarczona w postaci Herbaty - czy wywar z 5g wystarczy ?
Drożdże EnoVini czy będą okej ? ile gram na 5 L Wina
Pożywka Kombi z Biowinu ile gram
chciałbym uzyskać słodki i dość mocny smak

Po uzyskaniu wody bananowej resztę składników do niej dodać i zamknąć w Balonie czy wymagane są jeszcze jakieś czynności ?

po jakim czasie orientacyjnie zlewać po raz pierwszy ?

Dziękuje za pomoc i pozdrawiam !

Autor:  kolman [ 6 kwi 2013, o 19:23 ]
Tytuł:  Re: Dwa nurtujące mnie pytania

Witaj

Ad. 1. Jeśli wino osiągnęło zakładany procent, to opcja a). Tylko pirosiarczyn, nie pirosiarczan.

Ad. 2. Wybór suszu zależy od Ciebie, każdy suszony owoc daje inny smak. Uwagę należy zwrócić na jakość. Nie kupuj owoców konserwowanych olejem. Jeśli owoce są konserwowane dwutlenkiem siarki to wystarczy je opłukać na sicie pod kranem. Nie trzeba ich rozdrabniać, ale po umyciu warto zalać wodą i odstawić na kilka godzin. Lepiej z punktu widzenia wydajności żeby wcześniej naciągnęły wodą, niż później wchłonęły nastaw w balonie.

Tanina może być w formie herbacianego naparu.

Enovini to raczej mocne i odporne drożdże. Wg producenta osiągają 18%. Taka ilość alkoholu jest w winie bardzo wyczuwalna, co zwyczajnie przeszkadza w jego piciu. Mocne wino potrzebuje wielu lat, żeby się ułożyć i zharmonizować. Dlatego radzę zastosować inne drożdże, np. fermivin czy którąś z "poduszek" Biowinu i celować w 13-14%.

Dawki drożdży i pożywek są podane na opakowaniach:)

Nie piszesz nic o regulatorze kwasowości czy kwasku cytrynowym ale zakładam, że informacja o kwasowości w przepisie jest jasna?

Pierwszy raz zlewasz po zakończeniu fermentacji.

Sporo odpowiedzi jak na dwa pytania;)

Autor:  Faust [ 6 kwi 2013, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Dwa nurtujące mnie pytania

kolman napisał(a):
Nie piszesz nic o regulatorze kwasowości czy kwasku cytrynowym ale zakładam, że informacja o kwasowości w przepisie jest jasna?



Powiem tak kwasowość jest dla mnie czarną magią, przeczytałem książkę oferowaną przez BIOWIN i jedynym działem którego kompletnie nie zrozumiałem jest dział o kwasowości wina

Przepis nakazuje nastaw dokwasić do 6-8 g/l

Czy jestem w stanie za pomocą matematyki - bez użycia kwasomierza którego nie posiadam wyliczyć ilość kwasku potrzebną mi na 5L nastawu / wina ?

Lub co bardziej przemawiające do mnie niż kwasek z marketu. Czy mogę do wina wcisnąć świeży sok z pomarańczy / cytryny ?

Dzieki za pomoc na zlocie jak i w tym temacie Filip / Kolman moje pierwsze kroki w winiarstwie są dość ciężkie i owocne w pytania

Pozdrawiam !
Damian

Autor:  Maciek Krawczyk [ 6 kwi 2013, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Dwa nurtujące mnie pytania

Dodając drożdże do nastawu musisz kierować się tylko jedną zasadą odnośnie ilości: nie dać za mało. Drożdży nie można dać za dużo. Oczywiście podchodząc do tematu sensownie, bo zaraz ktoś wyskoczy, że jak się da wiadro drożdży na nastaw 20 litrów to będzie błoto. Jeżeli np. na torebce masz zalecenie, że jest to dawka na 10-25 litrów to spokojnie możesz dać na nastaw 25 litrowy dwie takie torebki. Przy fermentacji ważne jest jak największe namnożenie drożdży. Problem pojawia się przy odżywieniu drożdży. Z pożywkami należy uważać. Odsyłam do artykułów na stronie macierzystej --> LINK. Przeczytaj uważnie wszystkie tematy, bo i tak do nich prędzej czy później zajrzysz. No chyba, że wybierzesz tzw. produkcję wujka Cześka, czyli nie ważne co i jak, ważne żeby czesało i miało posmak owocowy.

Z własnego doświadczenia: owoce takie jak figi, rodzynki i daktyle mają jedną bardzo specyficzną nutę smakowo/zapachową. Różnią się od siebie, lecz trzeba mieć już jakieś rozeznanie, żeby dostrzec te różnice. Generalnie wszystkie te surowce są bardzo interesujące. Odnośnie przygotowania to ja jestem zwolennikiem rozdrabniania wszystkiego. Za rozdrobnieniem idzie ekstraktywność. Można powiedzieć, że z Filipem reprezentujemy dwa przeciwległe bieguny. On jest zwolennikiem win lekkich, ja z kolei ciężkich. Sam musisz zadać sobie pytanie, co chcesz osiągnąć i pod tym kątem uwarunkować przepis oraz sposób przygotowania. Owoce możesz również zalać wrzątkiem, co raz, że zabije ewentualne drobnoustroje, a dwa rozluźni nieco strukturę owoców. Wrzątek oczywiście wykorzystujesz do nastawu.

Praca przy kwasowości zasadniczo nie różni się niczym od pracy przy cukrze/alkoholu. Najpierw musisz wiedzieć ile jest kwasu w moszczu i do tego jakoś się ustosunkować. Jeżeli za dużo to odkwaszasz. Jeżeli za mało to przeciwnie. Jeżeli jest lekko za dużo to można się wstrzymać, gdyż w trakcie fermentacji poziom ten spadnie. Również dojrzewanie wina ma takie działanie. Metody odkwaszania masz podane na stronie. Dokwaszać można np. kwaskiem cytrynowym, gdzie masz czystą postać tegoż kwasu. W cytrusach możesz szacować tą ilość. Jeżeli planujesz zrobić wino słodkie to kwasowością na razie nie zawracaj sobie głowy, bo najprawdopodobniej będzie ona za mała przy finalnym produkcie.

Cukier dodaj w kilku porcjach np. 4, dosładzając w momencie, kiedy poziom cukru w moszczu/winie spadnie do 6 BLG. Pożywkę również w kilku porcjach, ale tak, żeby cała pożywka znalazła się już w nastawie zanim zostanie przerobiona połowa cukru (do 8-9% mocy).

Powinieneś zaopatrzyć się jeszcze w Pektopol.

Załączam Ci mój kalkulator, w którym możesz obliczyć ile cukru potrzebujesz na swoje wino

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/