Sezon truskawkowy chyli się ku końcowi, tak więc jest ostatnia szansa na rozpoczęcie tegorocznej edycji ratafii.
Ja już wczoraj zacząłem.
Do gąsiora ok 7 litrów (stary z szeroką szyjką) wsypałem ok 0,5 litra truskawek i 2 litry 70% alkoholu (1l spirytusu i 1 litr wódki 40%).
Teraz w miarę pojawiania się kolejnych owoców będę uzupełniał nastaw, aż do jesieni.
Jest to od 10 do 20 rodzajów owoców. Rekord to Ratafia "22".
Każda z nich wychodzi inna ale: "wszystkie są pyszne"

Ja w zeszłym roku zacząłem od prawie 5 litrowego słoika, w połowie sezonu musiałem dokupić balon szerokootworowy i przelać bo już się nie mieściło No ja swoją zakończyłem na 14-stu rodzajach owoców. Co tam dodałeś, że wyszło aż 22?

Ps.
Ktoś wie gdzie w Łodzi można dostać w miarę tani spirytus?
Tylko nie piszcie, że akademiki. Piłem raz coś z tego spirytusu, właściwie jeden kieliszek - nigdy więcej.

Pozdrawiam

Z truskawkami trzeba uważać, u mnie pestki dały goryczkę.
Nadal w słoju. Nie mam do niej serca.

Sprawdziłem w notatkach, trochę przesadziłem, była to "20" z 2007.
Owoce tradycyjne, z ciekawszych: dereń, tarnina, czeremcha, pigwowiec i wiele różnych jagód.

Wreszcie odważyłem się coś napisać.

W miarę tani spirytus jest do kupienia w makro.
Jest to spirytus Fjorówka.
Jest tańszy niż pozostałe a smak ma ten sam. Nalewki ładnie wychodzą z jego pomocą.
Dziś w sprawdzę po ile dokładnie chodzi.

Z tego co wiem, to żeby kupować w makro trzeba mieć DG, której nie posiadam.
Ale i tak możesz napisać po ile jest, tak z ciekawości.

Spirytus Fjorówka 43,95.

Karta to nie problem możemy się spotkać i wejdziemy na moją.
Czy to w Łodzi czy to w Rzgowie.

Jest to cena bez koncesji.
Ale jestem na etapie konsultacji z moim klientem by użyczył mi karty na zakupy.
To będzie taniej.