Drodzy koledzy,
Dostałem od koleżanek z pracy zamówienie na likierek karmelowy. Nie wiem zbytnio jak to ugryźć... czy ktoś próbował robić, jakieś wnioski?
Ja mam dwa typy. Pierwszy to zakup mleka skondensowanego słodzonego i niesłodzonego, z tym, ze skondensowane podgotowywać około 2 h, potem łączenie mlek i dodanie spirytusu.

Druga opcja to zrobienie karmelu na patelni, zmieszanie ze spirytusem i mlekiem skondensowanym niesłodzonym.

Jak to widzicie?

Możesz kpic już mleko "gotowane"

Wiem... tylko ciężko trafić z konsystencją, a bywa, ze cukier krystalizuje z takiej masy krówkowej, lub cała masa jest tak twarda, ze można ją kroić nożem. Gotowanie przez dwie godziny moim zdaniem da lepszy efekt. Ale może się mylę...

Jest jeszcze trzeci wariant: zalać sprytem karmelki albo krówki. No tak, ale wtedy nie będzie pewnie to miało konsystencji likieru...

cukier generalnie ciężko rozpuszcza się w czystym alkoholu, wiec trzeba by zalać wódką...

Podobną rzecz robił kiedyś Paweł Nowak "Bouli" zdobył nawet I miejsce w Parparach tą nalewką, muszę poszukać gdzieś miałem przepis, ale to już jutro....

Tyle, że to nie jest likier, a raczej emulsja

U mnie wpracy kobitka robi taki kremik z mleka gotowanego (czy sama gotuje czy kupuje gotowane nie wiem) więc jakby co to w poniedziałek mogę załatwic recepturkę...

Kidyś robiłem BEYLEYSA wg przepisu z czarnego forum,był ok.

O, to są dopiero konkrety. Jak zrobię, spróbuję, dam spróbować innym i będzie ok, to wstawię przepis. Mam już pewną wizję.

oto przepis zaczerpnięty z forum swimp i poprawiony o sugestie Bouli'ergo

Potrzebne produkty:

- wódki czystej lub whisky 200 ml 40%;
- koniak lub rum 200 ml 40%;
- Amaretto 50ml (włoski likier migdałowy);
- 1 puszka mleka zagęszczonego słodzonego;
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej naturalnej.

Sposób przyrządzenia:

Zamkniętą puszkę mleka zagęszczonego słodzonego włożyć do garnka z zimną wodą.
Puszka w całości powinna być przykryta wodą.(uzupełniać w trakcie) Postawić na ogniu i doprowadzić wodę do wrzenia. Po zagotowaniu wody zmniejszyć płomień, tak aby woda spokojnie bulgotała cały czas się gotując. Proces ten musi potrwać około 2,5 godziny. Po tym czasie wyciągnąć puszkę i schłodzić. Po schłodzeniu otworzyć. (Można również kupić już gotowe mleko skondensowane gotowane, ale uwaga zdarza się, że jest "ziarniste" jakby z dodatkiem drobnej kaszki) Mleko zrobi się brązowe o konsystencji masła.(kajmak) Wyłożyć mleko do garnka i zmiksować, dodając powoli alkohole, aż do uzyskania jednolitego płynu o kolorze jasnego toffi. Jeśli będzie za mocne to w każdym momencie można przerwać dolewanie alkoholu uzyskując pożądaną moc. Radzę w trakcie miksowania próbować. Można dodać dla uzyskania nuty kawowej 1 łyżeczkę kawy rozpuszczalnej (rozpuścić w łyżce wody), ale polecam na początku spróbować tego sposobu w osobnym naczyniu z niewielką ilością kawy. Do spożycia bezpośrednio po zrobieniu choć jak wszystkie nalewki jak postoi to się lepiej ułoży. Przechowywać w chłodzie i zaciemnieniu. Podawać w temperaturze pokojowej.