Z mojej perspektywy, osoby początkującej, warsztaty uwarzam za bardzo ciekawe i przydatne. Zarówno część wykładowa jak i praktyczna zawierały bardzo dużo wniosków z hodowli prowadzonej w Instytucie Ogrodnictwa, dzięki czemu nie była to czysto podręcznikowa teoria. Profesor Lisek bardzo cierpliwie odpowiadał na wszystkie, nawet najprostsze pytania. Poniżej opisuję to co zanotowałem i zapamiętałem aczkolwiek notatki robiłem pod swoim kątem, pomijając na przykład to co dotyczyło odmian białych (bo mam tylko czerwone).
W pierwszym punkcie programu zaprezentowano krótko prace Instytutu Ogrodnictwa w dziedzinie winorośli. Instytut posiada, o ile dobrze pamiętam, około 300 krzewów różnych odmian zarówno w uprawie polowej jak i w tunelu foliowym (tylko te, które nie radzą sobie w polu). Winorośla w uprawie polowej prowadzone są w formie głowy, co pozwala na ich łatwe okrywanie na zimę. Dzięki temu, według słów prof. Liska, owocują u nich odmiany vitis vinifera, które przy wyższym prowadzeniu nie są w stanie wytrzymać polskich mrozów. Co ciekawe, profesor bardzo pozytywnie wypowiadał się o winoroślach własnokorzeniowych, nie szczepionych na podkładkach. Zaletą jest większa mrozoodporność i zdolność regeneracji z pąków uśpionych. W jego opinii i doswiadczeniu, zagrożenie filokserą występuje tylko w przypadku przyniesienia jej do winnicy z zewnątrz na zarażonych nią sadzonach. Chyba większość krzewów w kolekcji instytutu jest posadzona na własnych korzeniach. Instytut w swoich uprawach stara się minimalizować ilość stosowanej ochrony chemicznej w celu oceny naturalnych właściwości odmian. Jako najbardziej perspektywiczne odmiany czerwone w naszych warunkach uznane zostały Regent, Marechal Foch i Cabernet Cortis, przy czym ta ostatnia odmiana jest z nich najbardziej zależna od warunków pogodowych ale jest w stanie dać najlepsze rezultaty. Ta informacja bardzo mnie ucieszyła ponieważ te właśnie odmiany (+ Rondo, ocenione trochę gorzej) posadziłem u siebie. Z odmian czystych vitis vinifera najlepiej ocenione zostały Dornfelder, Pinot Noir i Pinot Gris.
W drugiej części przedstawione zostały wyniki eksperymentów z biostymulatorami na bazie odmian Regent i Solaris. Ocenianych było wiele parametrów, takich jak na przykład ilość cukru w jagodach, plon, masa pędów, masa korzeni, długość korzeniu, na kilku próbkach po 4 krzewy każda. Oprócz grupy kontrolnej była grupa nawożona obornikiem, NPK oraz preparatami Bioilsa, Ausma, Ecomix i różnymi kombinacjami preparatów z nawozami tradycyjnymi. Rezultaty w poszczególnych parametrach były bardzo różne, to znaczy różne kombinacje okazywały się najlepsze. Nie było możliwe wybranie jednej, najlepszej i uniwersalnej formy nawożenia.
W części trzeciej zaprezentowane zostały sposoby formowania i cięcia. Częściowo była to wiedza, jaką można znaleźć w książkach, jednkaże podana w sposób bardzo precyzyjny i przejrzysty, ze wskazaniem zalet i wad oraz uzupełniona zdjęciami i wnioskami z własnych doświadczeń instytutu. Formy wysokie, preferowane obecnie w krajach winiarskich jako wygodne w uprawie mechanicznej, w naszych warunkach są trudne do okrywania na zimę. Ponieważ Instytut nie może sobie pozwolić na straty w materiale badawczym, w uprawie polowej stosowana jest forma głowy, aczkolwiek winorośla, które widzieliśmy w tunelu foliowym, prowadzone są w formie podwójnego Guyota. Winorośla w polu okrywanie są ziemią i słomą. Aby takie okrywanie było łatwiejsze w Instytucie winorośla są już wstępnie przycinane przed zimą.
Najciekawszy był oczywiście praktyczny pokaz cięcia, ponieważ w rzeczywistości winorośl nie rośnie tak równo jak w podręcznikach i wybór miejsc cięcia nie zawsze jest oczywisty. Na przykładzie kilku krzewów zaprezentowany był sposób cięcia w różnych sytuacjach (np. uszkodzeń mrozowych) i dla różnych form prowadzenia. Była również możliwość przycięcia krzewu własnoręcznie, pod okiem profesora Liska. Część uczestników warsztatów zabrała poodcinane łozy w celu ukorzenienia i wsadzenia u siebie. Ta prezentacja była dla mnie bardzo wartościowa ponieważ dotąd sposób przycinania krzewów znałem praktycznie tylko z obrazków.
|