W skrócie:
- Browar Gościszewo pozyskał do współpracy p. Lucjana Iwanowicza dawnego głównego piwowara Browaru w Gdańsku - Wrzeszczu dzięki czemu powróciło na rynek piwo jasne pełne starogdańskie ( jest szansa na powrót Heweliusza

). Browar w Gdańsku kupiła Kompania Piwowarska i go zamknęła, na jego miejscu stanie osiedle mieszkaniowe. Trudno o bardziej jaskrawy przykład szkodnictwa gospodarczego
- Manufaktura Maurera zaczęła produkcję okowit owocowych w kilkunastu gatunkach przy pomocy aparatu Arnold Holstein. Próbowałem dwóch: jabłkowa b.dobra, smak czysty, aromat wyraźny; śliwowica poniżej poziomu, słaby smak i aromat owoców- podejrzewam duży dodatek cukru
- było parę winnic węgierskich, próbowałem Tokaji Furmint wytrawny, ale nie mogę się na jego temat z uwagi na ,jakby tu powiedzieć, mało szczodre próbki degustacyjne podawane na dodatek w plastikowych kieliszkach do alkoholi mocnych. Ceny raczej zniechęcające: ok. 70 zł.
- mały wybór serów- niestety nie znalazłem tu nic godnego uwagi a na dodatek wytwórcy wyznaczają na swoje wyroby ceny zupełnie niewspółmierne do jakości.
- pojawiło się kilku nowych producentów nalewek z surowców tradycyjnych
- wędliny litewskie (na dwóch stoiskach) reprezentowały zupełnie inną szkołę wyrobu niż polskie: są to głównie rzeczy długodojrzewające, część jest wędzona w zimnym dymie.
A poza tym pieczywo, czekolada z manufaktur, kawa, herbata, przetwory itd., itp.