Zgadza się Zamierzam w pełni wykorzystać dostępny surowiec...

W roku zeszłym nastawiłem zaledwie 5l wina z DR, w tym dorzucam czwórkę, będzie więc 54l;) Ciekaw jestem czy suszycie czy mrozicie?

Tak poza tym, wino z czarnego bzu nastawione. Ręce mam czarne;D

Osobiście używam mrożonej DR, raz dodałem nieco suszonej, efekt był pozytywny, kolor ciemniejszy i aromat starego wina, jednak przy większych ilościach owoców jest to (suszenie)kłopotliwe, a wino z DR i tak musi swoje odleżeć.

Ja dla odmiany nic nie zrobiłem... ale zamówiłem parę gratów
2 pojemniki fermentacyjne
2 paczki drożdży COOBRA 24 H
termometr winiarski/piwowarski
i takie tam pożywki i drożdże suche
w weekend zbiór winogrona... więc coś się upitrasi

PS.
Co do bimbru... zbożowo rodzynkowego... to jest bardzo dobry... i polecam Szkoda że nic nie zostało... ale nie ma obaw... zrobi się następny

A ja wczoraj robiłem soczek malinowy i słód śrutowałem...

Nazbierałem 15kg caniny, była miejscami już miękka, pewnie dzięki kilku mroźnym nocom, zrezygnowałem więc z mrożenia i tym bardziej suszenia. Wsypałem do balona, nalałem 30l zimnej wody i z rozpędu zacząłem lać gorący syrop cukrowy...

Od szyjki momentalnie pobiegło pęknięcie, zatoczyło koło i już widziałem całą zawartość na podłodze. Na szczęście balon nie pękł, ściągnąłem wodę, wytrząsnąłem zawartość i fermentuje w innym pojemniku.

Ciśnienie nie prędko mi wróciło do normy;)

Kto leje gorący syrop do balona??? A tak na marginesie to zbierałem tydzień przed Tobą róże, ale jeden dzień się spóźniłem - ktoś mnie ubiegł Muszę dozbierac...

witam,przebieram DR,horror

Witajcie
Oj to znaczy że Ją masz
Chciałbym przeżywać taki horror

Ale aż taki kłopot sprawia Ci usuwanie okwiatu? Bo przecież nie usuwasz pestek?
pozdrawiam

A ja nazbierałem wczoraj 21kg dzikiej róży, pisze o tym dopiero dziś bo wczoraj moje ręce nie nadawały się do pisania .
Teraz róża mrozi się na -27 C co by była miękka i pachnąca, będzie z tego pyszny miodek.